Wiadomości

Kobieta odebrała paczkę, której… nikt nie zamawiał

Data publikacji 07.08.2024

Do miasteckiego salonu kosmetycznego kurier przywiózł przesyłkę, lecz za jej odbiór należało zapłacić. Współpracownica kobiety, na którą była adresowana odebrała przesyłkę. Po jej otwarciu okazało się, że w środku jest rzecz, której… nikt w salonie nie zamawiał. Tym samym kobiety padły ofiarą oszustów, którzy aby wyłudzić pieniądze wysyłają do losowych osób i firm niezamawiane paczki za pobraniem. Zawsze zachowujmy czujność, szczególnie gdy często dokonujemy zakupów przez Internet bądź odbieramy przesyłkę w czyimś imieniu. Wówczas skontaktujmy się z nim czy faktycznie coś zamawiał. W środku takich paczek często znajduje się zupełnie bezwartościowa rzecz.

Do miasteckich policjantów zgłosiła się kobieta, która padła ofiarą oszustów. Jej nieświadoma koleżanka odebrała w jednym z salonów kosmetycznych przesyłkę, płacąc za nią kurierowi ponad 150 zł. Wewnątrz była zwykła bluzka w rozmiarze 3XL, której jak się okazało… nikt nie zamawiał. To znany sposób oszustów, aby wyłudzić pieniądze. Wysyłają oni do losowych firm np. kosmetycznych, warsztatów samochodowych czy sklepów paczki adresowane na właścicieli, za które przed odbiorem trzeba zapłacić niewielką kwotę. Pod nieobecność adresata, pracownik w natłoku innych spraw nie zweryfikuje czy faktycznie było takie zamówienie i zapłaci za paczkę. Jak się później okazuje w środku jest zupełnie bezwartościowa rzecz. Na szczęście w przypadku oszustwa z Miastka, po szybkim kontakcie z firmą kurierską zostały wstrzymane przekazane pieniądze.

„Nie kupujmy kota w worku”, bo właśnie na to liczą wyłudzacze. Zachowujmy czujność i pamiętajmy, że gdy odbieramy płatną przesyłkę w imieniu kogoś bliskiego, najlepiej zawsze zapytajmy adresata czy spodziewa się takiej paczki. Jeżeli nie mamy pewności, nic nie odbierajmy i nie podpisujmy.

Powrót na górę strony