Po alkoholu wsiadł na rower i wyjechał na krajówkę. Apelujemy o rozwagę!
Rowerzysta wsiadł na swój jednoślad i wyruszył w drogę korzystając z ruchliwej krajówki, pomimo tego, że… chwilę wcześniej spożywał alkohol. Badanie wykazało, że ma on prawie pół promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna za jadę rowerem w takim stanie otrzymał mandat w wysokości 1000 zł. Przypominamy, że nawet niewielka ilość spożytego alkoholu wpływa na nasz czas reakcji. Pijany rowerzysta to równie poważne zagrożenie, jak nietrzeźwy kierowca samochodu.
W niedzielne popołudnie (21.05.) patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli drogowej rowerzystę, który w Półcznie jechał po drodze krajowej. W czasie rozmowy funkcjonariusze wyczuli od mężczyzny alkohol. Przekazał on mundurowym, że chwilę wcześniej wypił piwo i wraca do domu. Policjanci sprawdzili trzeźwość 25-latka. Badanie wykazało, że ma on prawie pół promila alkoholu w organizmie. Na mężczyznę został nałożony mandat karny w wysokości 1000 zł.
Apelujemy o trzeźwość bez względu na to, czy kierujemy pojazdem mechanicznym czy rowerem. Już niewielka ilość alkoholu wpływa na naszą zdolność ruchową oraz czas reakcji. Pijany kierowca jednośladu stwarza na drodze niebezpieczeństwo nie tylko dla siebie, ale i dla innych uczestników. Wystarczy sekunda, aby doszło do tragedii na drodze.