Nietrzeźwi kierowcy powodowali kolizje
W miniony weekend bytowscy policjanci trzykrotnie interweniowali w związku z kolizjami spowodowanymi przez nietrzeźwych kierowców. Całe szczęście w zdarzeniach tych nikt nie ucierpiał. Sprawcy już niedługo zostaną przesłuchani i usłyszą zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat. Mundurowi apelują o ostrożność i odpowiedzialność na drodze.
W piątek po godzinie 18.00 dyżurny bytowskiej komendy odebrał zgłoszenie o kierowcy skody, który w Dąbiu cofając uderzył w znak i odjechał z miejsca. Policjanci szybko ustalili, że samochodem kierował 30-latek. Mężczyzna był nietrzeźwy, w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że mężczyźnie cofnięto uprawnienia do kierowania pojazdami.
Z kolei w sobotę po godzinie 19.00 policjanci zostali skierowani w okolice Przyborzyc, gdzie kierujący samochodem osobowym wypadł z drogi. Mundurowi, którzy pracowali na miejscu ustalili, że kierujący audi na zakręcie najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do warunków drogowych, zjechał z jezdni do rowu i uderzył w betonowe płyty. Jak się okazało samochodem kierował 58-letni mieszkaniec Bytowa. Mężczyzna był nietrzeźwy. W organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Zatrzymano mu prawo jazdy.
Kolejny nietrzeźwy kierujący swoją jazdę zakończył w ogródku. 19-latek kierując renault w Barnowie stracił panowanie nad pojazdem i wypadł z drogi. Mężczyzna uciekł z miejsca. Został ujęty przez świadków i przekazany policjantom. Jak się okazało mieszkaniec Bytowa w organizmie miał 1,5 promila alkoholu. Policjanci już zatrzymali mu prawo jazdy.
W najbliższym czasie wszyscy mężczyźni zostaną przesłuchani. Śledczy przedstawią im zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. Za to przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat.
